niedziela, 28 lutego 2016

Wczoraj odbyła się pokojowa manifestacja (pikieta) i edukacyjny PROTEST W HAJNÓWCE "WIECZNA PAMIĘĆ OFIAROM "BUREGO" Zorganizowała pikietę Podlaskie struktury SLD i także nie mogło zabraknąć członków i Przedstawicieli z Wysokiego Mazowiecka

Wczoraj przed marszem pikietę w Hajnówce zorganizowała Podlaskie SLD i także nie mogło zabraknąć członków i Przedstawicieli Wysoko Mazowieckiego SLD; wzięło w niej udział ok. 20 osób. Trzymali transparenty: "Wieczna pamięć ofiarom »Burego«", "»Bury« nie nasz bohater". Szef podlaskich struktur SLD Krzysztof Bil-Jaruzelski mówił, że upamiętnienie podczas tego marszu osoby Rajsa jest "prowokacją", bo stał się on bohaterem tego marszu, a - jak zauważył - "nie najlepiej kojarzy się na tych terenach". Dodał, że żołnierzy wyklętych było wielu patriotów, ale "znaleźli się też wśród nich zwykli bandyci".

Wczoraj na Podlasiu odbyła się pokojowa manifestacja i edukacyjny PROTEST W HAJNÓWCE "WIECZNA PAMIĘĆ OFIAROM "BUREGO"
Hajnówka, sobota (27.02), zbliża się godzina 14. Przed kościołem Podwyższenia Krzyża w centrum miasteczka zbiera się już tłum, który przyszedł, by pokazać - jak sami mówią - że Hajnówka też pamięta o "żołnierzach wyklętych". Sęk jednak w tym, że w jednym szeregu stawiają obok bohaterów również Romualda Rajsa "Burego", który w 1946 roku palił wsie zamieszkane przez mniejszość białoruską i prawosławną. W styczniu i lutym 1946 roku jego oddział dokonał pacyfikacji wsi Zanie, Zaleszany, Szpaki i Końcowizna. Łącznie zabito 79 osób, w tym furmanów, z których usług oddział "Burego" korzystał. IPN uznał, że jego działania miały znamiona ludobójstwa.

"BURY NASZ BOHATER!". PODLASCY NEOFASZYŚCI UCZCILI PAMIĘĆ MORDERCY
W Hajnówce podlascy neofaszyści uczcili pamięć jednego ze swoich bohaterów Romualda Rajsa "Burego", który w 1946 r. spalił wsie Zanie, Zaleszany, Szpaki i Końcowizna. Bandyci niepodległościowego podziemia wymordowali 79 niewinnych osób. Zginęły dzieci, kobiety, starcy.
Współorganizator marszu Bogusław Łabędzki: Ofiary cywilne były ofiarami przypadkowymi.....



wspominają go jako mordercę, który zabił ponad 100 cywilów, w tym kobiety, dzieci i osoby starsze. Apel o uczczenie jego ofiar pojawił się na Facebooku. Partyzanci zwabili wszystkich mieszkańców do największego domu we wsi. Mówili, że to zebranie - opowiada Eugeniusz Sakowski, sołtys wsi Zaleszany, w gm. Kleszczele. - Gdy wszyscy weszli, żołnierze zaryglowali drzwi i podpalili budynek.

Czytaj więcej: http://www.wspolczesna.pl/magazyn/art/5757809,romuald-rajs-bury-zolnierz-wyklety-i-morderca,id,t.html


Przed sobotnim Marszem Pamięci Żołnierzy Wyklętych kolejna partia postanowiła wyrazić swój sprzeciw. W Hajnówce Sojusz Lewicy Demokratycznej zorganizował pikietę, podczas której potępiono czczenie takich ludzi, jak Romuald Rajs „Bury”.
http://dziendobry.bialystok.pl/protest-sld-to-nie-jest-nasz-bohater/?utm_campaign=shareaholic&utm_medium=facebook&utm_source=socialnetwork

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy bardzo za komentarz Redakcja Wysokie Mazowieckie info